Obóz w CieCiorce 2002
Dodane przez hekajek dnia 09 grudzień 2006 11:38:03
W dniach od 03 do 16 sierpnia odbył się obóz zorganizowany przez Grupę Ratownictwa Medycznego w Wejherowie przy współpracy z Hufcem ZHP w Tczewie i Zarządem Rejonowym PCK w Wejherowie
Jest to pierwsza z serii informacji jakie ukażą się, mam nadziej na temat obozu

Rozszerzona zawartość newsa
Na początek podziękowania dla kilku osób bez których ten obóz nie mógł by się odbyć:
- Pani Maria Skomorowsak – organizator ze strony ZHP Tczew
- Grażyna Miotk – pracownik biura rejonowego PCK w Wejherowie
- Oli Pazderskiej – wychowawcy
- Bartłomiejowi Błoszykowi – wychowawcy
- Katarzynie Paupie – instruktorowi
- Marcinowi Frąckowiakowi – instruktorowi
- No i na końcu wszystkim uczestnikom obozu dzięki, którym udało się stworzyć niezapomnianą atmosferę.

Na początek uczestnicy o obozie na podstawie ankiety wypełnianej w ostatni dzień obozu:

Zdziwiło mnie: tak wiele zajęć w ciągu dnia i wieczorem, nic mnie nie zdziwiło, to jak kadra była zaangażowana w życie obozu i ich uczestników ( podobało mi się ), to że w PCK panuje bardzo miły klimat, to że byli tacy świetni ludzie, zachowanie i dobroć wszystkich ludzi, zainteresowanie i zintegrowanie uczestników tak krótkim czasie, liczba osób i warunki ( pozytywnie), przesadna opieka nad uczestnikami

Podobało mi się: zabawy codzienne, atmosfera na obozie, wiele zajęć poza kursem, atmosfera PCK, zabawy wieczorne, zawody, sposób prowadzenia zajęć i wkład ludzi w ich zorganizowanie, wspólna idea i życzliwość poza zajęciami, rozplanowanie czasu i kadra, ćwiczenia w nocy, luźne stosunki pomiędzy wszystkimi, bieg patrolowy i ćwiczenia, zabawy na co dzień, warty nocne, prowadzenie zajęć dla innych, imprezy i dyskoteki, dzień powszechnego ratowania, gra w siatkówkę, kolacja pożegnalna,

Nie podobało mi się: to że było mało czasu na odpoczynek, nic, zajęcia zajmowały za dużo czasu, mało wolnego czasu, chamstwo pijaństwo i muzyka góralska, mycie toalety, niektóre zajęcia, ogniska z harcerzami, mało czasu na odpoczynek, napięta atmosfera na niektórych zajęciach, zimna woda pod prysznicem, brak mobilizacji niektórych osób,

Ogólnie sądzę że zajęcia były: ciekawe ale paru tematów nieporuszono, naprawdę fajne, dobrze prowadzone, OK., ciekawe, udane, zaje….; fajne, fajne, fajne, czad; ciekawe, dużo mnie nauczyły, na wysokim poziomie, trochę stresujące,

Tak na temat obozu wypowiedzieli się nasi uczestnicy. Dodać mogę że postanowili się spotkać jeszcze raz na spotkaniu po obozowym 23 sierpnia w Sopocie, o tym też napiszemy.

Hekajek